Kryzys jak widać dosięgnął naszą narodową dumę – Polskie Linie Lotnicze LOT wyprzedają swoje rodowe srebra, i to z 20-procentowym rabatem! Przewoźnik musi mieć nóż na gardle, skoro o wyprzedaży informuje nie tylko konkurentów i milionerów, ale właściwie wszystkich Polaków: ogłoszenia pojawiły się między innymi w ogólnopolskiej sieci billboardów.
Oczywiście sprzedaż samolotu to nie sprzedaż kilograma ziemniaków, w związku z czym na billboardzie musiało znaleźć się miejsce na tzw. drobny druk.
Z billboardami i drobnym drukiem jest jednak pewien kłopot.
Otóż najbardziej atrakcyjne billboardy to położone przy ruchliwych trasach, tak aby podziwiać je mogli głównie kierowcy.
Z drobnym drukiem i kierowcami jest jednak pewien kłopot. Otóż aby dostrzec i przeczytać komunikat zapisany drobnym drukiem na billboardzie przy ruchliwej trasie, kierowca:
-
musi mieć sokoli wzrok,
-
nie może być akurat pochłonięty slalomem pomiędzy staruszkami – które na przechodzenie przez jezdnię szczególnie upodobały sobie odcinki ruchliwych tras pomiędzy przejściami dla pieszych,
-
nie może akurat rozpaczliwie próbować uniknąć rozjechania przez pojazdy o dwukrotnie większej masie i dwukrotnie wyższej prędkości, siedzące mu na du… powiedzmy, że tylnim zderzaku,
-
nie może akurat rozmawiać przez telefon komórkowy ani pisać na nim sms-ów.
Oczywiście spełnić te warunki jednocześnie jest niezmiernie trudno, szczególnie – ten ostatni. Dlatego dla wszystkich kierowców zainteresowanych ofertą naszego narodowego przewoźnika, dysponujących odpowiednim zapasem miejsca w garażu, maltreting.pl zamieszcza kopię ogłoszenia, wraz z odpowiednio wyeksponowanym „drobnym drukiem”.