Zawsze myślałem, że „chwile, które łączą”, czyli hasło przewodnie T-Mobile, to tradycyjne marketingowe pustosłowie, mające swoim delikatnym ciepełkiem trącić nostalgiczną strunę w sercach przyszłych i obecnych klientów.
Kiedy jednak usłyszałem reklamę radiową mobilnego Internetu T-Mobile z wabikiem w postaci ultra-cienkiego notebooka za złotówkę, dostrzegłem głęboki biznesowy sens hasła „chwile, które łączą”.
Bo kiedy głos dobiegający z radia przekonywał mnie, że już za złotówkę mogę stać się właścicielem stylowego gadżetu od Acera, zrozumiałem, że „chwila, która łączy” to ta chwila, w której zwabiony owym gadżetem klient podpisuje w salonie T-Mobile umowę, na mocy której połączy się z T-Mobile, aby – jak sprawdziłem później na stronie internetowej operatora – przez następne trzy lata płacić frycowe w wysokości 180 zł.
No dobra, 179 zł. Nie bądźmy małostkowi.
Tak czy inaczej, w sumie klient zapłaci 6 494 zł za komputer, który u producenta kosztuje 3 499 zł (gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że dostanie jeszcze wartego 299 zł MS Office’a).
Ach, no tak – dostanie jeszcze mobilny Internet… Skomplikowane obliczenia wskazują, że sam Internet kosztuje w tym pakiecie 74,89 zł miesięcznie. (Przyjmując oczywiście, że i komputer, i Office’a T-Mobile kupił od Acera / Microsoftu po cenach sklepowych.)
75 zł może nie wydawać się specjalnie wygórowaną ofertą jeśli weźmiemy pod uwagę 40-gigabajtowy limit danych i ofertę konkurencji. Pytanie tylko – widząc jak szybko spadają ceny mobilnego dostępu do sieci – czy będzie równie niewygórowana za rok? Albo za dwa lata? Bo wiecie – za dwa lata szczęśliwi posiadacze Acera, o ile ten jeszcze nie odmówi posłuszeństwa, będą szczuplejsi o 4346 zł, a w perspektywie będą mieć obowiązek spędzenia jeszcze jednego roku z T-Mobile i odpalenia różowemu operatorowi kolejnych 2148 zł…
Ale może warto? Może komputer za złotówkę jest warty więcej niż 3499 zł?
Zobaczmy, co na temat swojego produktu ma do powiedzenia sam Acer (zgodnie ze stroną poświęconą Aspire S Series):
Notebook Aspire S ma zaledwie 13 mm grubości i waży niecałe 1,4 kg, co sprawia, że noszenie go jest czystą przyjemnością.
Szczerze mówiąc nie posądzałbym żadnego komputera, nawet najlżejszego, o możliwość sprawienia mi przyjemności w trakcie noszenia. Ale czytajmy dalej.
Dzięki rewolucyjnej konstrukcji 13,3-calowego wyświetlacza, który jest wbudowany w pokrywę, grubość ramki została zmniejszona o jedną trzecią.
To istotnie rewolucyjne – w żadnym z laptopów, z których do tej pory korzystałem, wyświetlacz nie był wbudowany w pokrywę.
Ponadto, zintegrowany akumulator litowo-polimerowy został zaprojektowany tak, aby idealnie mieścił się w cienkim chassis notebooka.
Jestem osobnikiem mało światowym, więc za diabła nie wiem, co to jest to chassis? Trochę się boję, że jak się spytam o to znajomej tłumaczki, to znowu dostanę w mordę, tak jak ostatnio przydarzyło mi się to z fellatio…
I na zakończenie – mój osobisty konik.
Ponadto, notebook Aspire S3 jest wyposażony w profesjonalnie dostrojone głośniki oraz system Dolby® Home Theater® v4 gwarantujący kinową jakość dźwięku.
Chciałbym usłyszeć kinową jakość dźwięku wydobywającą się z czegoś, co waży 1,4 kilograma i nie jest w całości głośnikiem.
Cholera, skoro już przy tym jesteśmy, to chciałbym usłyszeć kinową jakość dźwięku nawet z czegoś, co waży 1,4 kilograma i jest w całości głośnikiem.
Być może chłopaki z Acera całą wiedzę o kinowym dźwięku czerpią z uważnej analizy ściągniętego z torrentów materiału badawczego nagranego w kinie telefonem komórkowym, odtwarzanego następnie na innym laptopie Acera.
Jeśli jednak chłopaki z Acera byli w kinie chociaż raz osobiście i podtrzymują to, co piszą o „gwarancjach” i „jakości dźwięku”, to mogą wysłać swoje akustyczne cudo na do mnie – gwarantuję przeprowadzenie testu o iście epickim rozmachu i następnie pełną napięcia relację z niego. Pewne doświadczenie w tej materii już mam, a teraz dodatkowo mam pomysł na nową procedurę testową. Jeszcze bardziej obiektywną niż poprzednia.
Coś mi jednak podpowiada, że bardziej zainteresowana tym, żebym przeprowadził ten test, mogłaby być konkurencja Acera…