Wiecie, czym są Koloseum, Panteon, Krzywa Wieża w Pizie, Mona Lisa i Dawid Michała Anioła? O, pardon, wcale nie Dawid tylko David? Otóż są to szczytowe osiągnięcia włoskiego designu.
Jeśli czujecie się nieco zaskoczeni, to zapewne również nie domyślicie się, co PBG Erigo (firma deweloperska będąca autorem tej śmiałej klasyfikacji) postawiło w jednym rzędzie z tymi było nie było ikonami architektury antycznej, romańskiej i najbardziej znanymi zdobyczami włoskiego renesansu.
Lista przebojów włoskiego designu wg PBG Erigo
Fiata 500.
Fiat 500. Arcydzieło. Jakie to szczęście, że ludzkość wciąż ma umiejętność ich tworzenia, ba – produkowania na przemysłową skalę.
Pełniejszą listę osiągnięć włoskiego designu możecie zobaczyć klikając w obrazek po prawej stronie (lub link we wstępie). Tymczasem wróćmy jednak do naszego dewelopera.
PBG Erigo obiecuje swoim klientom „włoskie życie w centrum Poznania”. Dość enigmatyczne hasło, trzeba przyznać.
Po pierwsze nie do końca wiadomo, co włoskiego ma być w owym włoskim życiu w centrum Poznania. Sprawdziłem – mieszkańcy Quadro House nie mają co liczyć ani na Koloseum zamiast placu zabaw, ani na rzeźbę Dawida w ogródku, ani nawet na darmowego Fiata 500. No chyba, że wspomnienie o tym ostatnim miało zasugerować mieszkańcom, że gabaryty miejsc parkingowych w hali garażowej mogą utrudniać parkowanie czymś mniej stylowym – lub większym – niż Fiat 500.
Pozostaje więc jedynie domyślać się, co „włoskie życie” oznaczać:
- nadmierne zadłużanie się, wzorem włoskiego systemu finansów publicznych?
- mieszkanie w wieku 40 lat z rodzicami?
- problemy z wywozem śmieci, na wzór tych w Neapolu?
- sąsiadów notorycznie urządzających imprezy w stylu bunga-bunga?
PBG Erigo się uzewnętrznia
Po drugie, zgodnie z informacją na stronie internetowej dewelopera, owo „centrum Poznania” znajduje się 10 minut od… Centrum.
Quadro House to komfort życia w centrum Poznania zaledwie 10 minut od Centrum […].
Cóż to może oznaczać, trudno dociec. Być może kluczem do tej zagadki jest fakt, że nie jest to zwykłe centrum, ale właśnie Centrum – takie pisane z dużej litery?
Centrum 10 minut od centrum. Albo na odwrót.
Na ile centrum Poznania jest blisko Centrum, może odpowiedzieć sobie każdy, kto kiedykolwiek był na stadionie Lecha w Poznaniu lub wie, gdzie to jest. Bo stadion Lecha i Quadro House są mniej więcej po sąsiedzku. Ten pierwszy jest 200 metrów na prawo od ulicy Grunwaldzkiej, Quadro – 350 metrów na lewo od tej ulicy, mniej więcej na tej samej wysokości.
Fakt, że o stadionie Lecha trudno powiedzieć, że znajduje się w centrum miasta, sugeruje, że deweloper mógł mieć na myśli raczej życie 10 minut od centrum niż życie w centrum. Chyba że chodzi o ofertę skierowaną do klientów z rozdwojeniem jaźni, którym nie sprawia problemów przebywanie w dwóch miejscach jednocześnie. 10 minut to w końcu niewielka odległość.
Właśnie – nie wiem, czy zwróciliście kiedykolwiek uwagę, ale kiedy deweloperzy chcą jakoś opisać odległość pomiędzy sprzedawaną nieruchomością a centrum miasta, to zwykle podają czas, w jaki można tę drogę przebyć jedynie w środku nocy.
I to helikopterem.
