Osiem zmysłowych rolek powraca…

…i jest ich jeszcze więcej niż ostatnio! Naprawdę!

Aha, zanim zaczniecie, zauważcie, że dzisiejszy wpis trafił do szufladki z napisem ad rectum. A to zobowiązuje. Jeśli nie wiecie, co znaczy rectum, to sugeruję rectum poguglować (niektórzy podobno to lubią), a jeśli nie chce Wam się guglować, to pierwsze poważne ostrzeżenie i ostatnią okazję do rezygnacji z dalszej lektury znajdziecie mniej więcej za trzy akapity.

Czytaj dalej

Przychodzi jogin do lekarza

przychodzi_joga_tnW historii Maltretingu filozofia Dalekiego Wschodu już raz skopała tyłek europejskiemu stylowi życia. Wygląda na to, że na tym się nie skończy: dzisiaj przyjrzymy się temu, jak sztuka zakładania sobie nogi na nogę w stylu orientalnym (czyli za własnymi plecami) rozprawia się z jedną z najdonioślejszych zdobyczy zachodniej cywilizacji. Nowoczesną medycyną.

Czytaj dalej

Hokus pokus, rectum hectum, czyli promocja pełną… gębą?

Ten wpis jest spóźniony o jakieś 3 miesiące. Ale też nie mógł powstać wcześniej, bo dopiero wczoraj srogie wiatry przygnały mnie do Certusa (taka klinika).

I – mówiąc prosto z mostu – wygląda na to, że Certus gotów jest poświęcić część swoich przychodów, abyśmy tylko Nowy Rok przywitali z rurą w dupie.

certus_kolonoskopia

To co - kto chce sobie usunąć polipa?