Dzisiejszy wpis jest efektem współpracy z marką Somersby. Ale nie była to współpraca ze mną.
Kategoria: Śmietnik Wszystko to, co nie znalazło miejsca gdzie indziej
Grunt to odpowiednia skala
Jeśli wierzyć Badaniu Satysfakcji Gości przeprowadzanemu przez Pizza Hut, kucharze odpowiedzialni za dania, które szczególnie przypadną do gustu Badanemu i Usatysfakcjonowanemu Gościowi, mogą liczyć na stosowną nagrodę. Jakkolwiek jednak wspaniała nie byłaby gratyfikacja dla personelu kuchennego, z pewnością blednie ona przy premiach, które mogą otrzymać pracownicy tzw. pierwszej linii. Bo pewnie tylko ci pracownicy mogą liczyć na to, że klient zauważy i wspomni o nich w ankiecie, jeśli zrobią oni – cytuję – „coś wspaniałego”.
Paranoid Android
Google zapowiedział niedawno kolejną wersję Androida, co niechybnie doprowadzi do podziału użytkowników telefonów z tym systemem na tych, którzy doczekają się aktualizacji do nowej wersji oraz tych, którzy będą patrzyli na nich z zazdrością. Lub – ewentualnie – na tych, którzy doczekają się aktualizacji do nowej wersji oraz tych, na których ci, którzy doczekali się aktualizacji, będą patrzyli z zazdrością.
No właśnie. Zastanawialiście się może kiedyś, po co są aktualizacje sytemu i oprogramowania w telefonach? Jeśli myślicie, że po to, żebyście jak najpełniej mogli wykorzystać swoje tele-zabawki, to macie rację – do czasu.
Mojżesz w niebieskim trykocie, czyli diabeł tkwi w szczegółach
Dzisiejszy wpis niech będzie przestrogą dla pracowników działów marketingu niefrasobliwie podchodzących do procesu zatwierdzania reklam do emisji: pokazuje jak niewielkie niedopatrzenie może zamknąć drogę na obiecujące rynki zbytu.
Wszystko to, co nie znalazło miejsca gdzie indziej
Grunt to odpowiednia skala
Jeśli wierzyć Badaniu Satysfakcji Gości przeprowadzanemu przez Pizza Hut, kucharze odpowiedzialni za dania, które szczególnie przypadną do gustu Badanemu i Usatysfakcjonowanemu Gościowi, mogą liczyć na stosowną nagrodę. Jakkolwiek jednak wspaniała nie byłaby gratyfikacja dla personelu kuchennego, z pewnością blednie ona przy premiach, które mogą otrzymać pracownicy tzw. pierwszej linii. Bo pewnie tylko ci pracownicy mogą liczyć na to, że klient zauważy i wspomni o nich w ankiecie, jeśli zrobią oni – cytuję – „coś wspaniałego”.
Paranoid Android
Google zapowiedział niedawno kolejną wersję Androida, co niechybnie doprowadzi do podziału użytkowników telefonów z tym systemem na tych, którzy doczekają się aktualizacji do nowej wersji oraz tych, którzy będą patrzyli na nich z zazdrością. Lub – ewentualnie – na tych, którzy doczekają się aktualizacji do nowej wersji oraz tych, na których ci, którzy doczekali się aktualizacji, będą patrzyli z zazdrością.
No właśnie. Zastanawialiście się może kiedyś, po co są aktualizacje sytemu i oprogramowania w telefonach? Jeśli myślicie, że po to, żebyście jak najpełniej mogli wykorzystać swoje tele-zabawki, to macie rację – do czasu.
Mojżesz w niebieskim trykocie, czyli diabeł tkwi w szczegółach
Dzisiejszy wpis niech będzie przestrogą dla pracowników działów marketingu niefrasobliwie podchodzących do procesu zatwierdzania reklam do emisji: pokazuje jak niewielkie niedopatrzenie może zamknąć drogę na obiecujące rynki zbytu.