Na dobranoc

Jak do tej pory miałem taką zasadę, że nie piszę o blogerach. Bo nie. Bo jestem anonimowy. Bo zajmuję się marketingiem, a nie blogerami.

Chyba czas przestać traktować tę zasadę tak dogmatycznie. W końcu jest coś takiego jak „marketing na blogach”, prawda?

Czytaj dalej

H&M leci w kosmos

hm_tnDzisiejszy wpis – właściwie wmaz – to w zasadzie tylko jeden obrazek, ale wymaga pewnego wstępu, żebyście nie pomyśleli, że mam jakiś niezdrowy fetysz.

Wstępu zapewne zupełnie zbędnego, bo i tak się takich podejrzeń nie ustrzegę.

Czytaj dalej

Mak łowić

Tesco TN

Pewnego dnia, nie tak dawno temu, szedłem sobie kulturalnie ulicą – a właściwie szedłem jeszcze bardziej kulturalnie, bo chodnikiem – gdy nagle mój wzrok złowił Makłowicz. Makłowicz Robert, sympatyczny kucharz rodem z telewizji, zerkał na mnie z billboardu oczyma wielkości podeszwy mojego buta i inspirował.

Czytaj dalej

Nic tu nie jest takim, jakim się wydaje

Żyjemy w niesamowitych czasach. Świat, jeszcze niedawno ogromny i tajemniczy, kurczy się i odsłania przed nami swoje sekrety. Bywa, że o tym, co dzieje się po drugiej stronie ulicy wiemy mniej niż o tym, co dzieje się na drugim końcu kontynentu. Ba – globu! Ludzie zza oceanu, których życie jeszcze niedawno mogliśmy sobie tylko wyobrażać, stają przed nami jak żywi: głosują, przeżywają chwile radości, dramaty. Na naszych oczach, dzięki cudom techniki tak bliscy, że niemal moglibyśmy ich dotknąć, gdzieś tam po drugiej stronie ekranu rodzą się, żyją, umierają.

Czytaj dalej