Ci wspaniali mężczyźni ze swoimi ryczącymi potworami między nogami

zywiec_zdroj_tnDo tej pory Żywiec Zdrój za punkt honoru stawiał sobie wylądowanie w lodówce u młodej mamy. Albo u przyszłej młodej mamy. Bo Żywiec Zdrój jest „produktem polecanym przez Instytut Matki i Dziecka w żywieniu niemowląt i dzieci, mam karmiących i kobiet w ciąży”. Do tego jeszcze Żywiec w patriotyczno-ekologicznym zrywie sadza drzewa. I to całymi milionami. Co bardzo pochwalam, ponieważ jak być może wiecie, ja bezkrytycznie wierzę markom, które chwalą się swoją bezinteresowną działalnością na rzecz społeczeństwa.

Wczoraj ruszyła jednak kampania, w której Żywiec wydaje się zrywać z tym wizerunkiem – zamiast do lodówki (przyszłej) miejskiej eko-mamy, nowy produkt firmy – Żywioł – ma najwyraźniej trafić do motocyklowych sakw największych harley-zakapiorów.

Czytaj dalej

Maltreting lingwistyczny

up-yours_malt_tnNiedawno na mieście można było podziwiać plakaty… wróć, z tym „podziwiać” to przesadziłem. Można było oglądać plakaty promujące Volkswagena Up. Wyglądały mniej więcej tak jak obrazek po lewej stronie.

Co ciekawe, mimo że Up miał premierę zaledwie parę miesięcy temu, to plakat głosił, że jest to „nowy Up”. Cóż, skoro jest „nowy Up”, to musiał być i „stary Up”. Najwyraźniej ów pierwszy, stary Up okazał się tak do dupy, że firma w ciągu kilku miesięcy wprowadziła do sprzedaży nową wersję.

Czytaj dalej

Przychodzi jogin do lekarza

przychodzi_joga_tnW historii Maltretingu filozofia Dalekiego Wschodu już raz skopała tyłek europejskiemu stylowi życia. Wygląda na to, że na tym się nie skończy: dzisiaj przyjrzymy się temu, jak sztuka zakładania sobie nogi na nogę w stylu orientalnym (czyli za własnymi plecami) rozprawia się z jedną z najdonioślejszych zdobyczy zachodniej cywilizacji. Nowoczesną medycyną.

Czytaj dalej

Uwaga – po konkursie!

Czas nas goni, więc nie przeciągajmy. Jakiś miesiąc temu wizyta w CCC natchnęła mnie do podzielenia się kilkoma refluksja… o pardon, refleksjami na temat branży obuwniczej. Przy okazji naszedł mnie też pomysł na mały konkurs. Przypomnijmy: przedmiotem konkursu było dostarczenie dowodów (nawet sfabrykowanych) na to, że piękni jak z żurnala celebryci: Anna Przybylska i Olivier Janiak – faktycznie robią zakupy w CCC, czyli sieci, którą – cytuję reklamę – polecają.

Czytaj dalej