Katana maniana

Niech ktoś obejrzy tę reklamę Mazdy 3…

 

…i mi wytłumaczy – czemu to niby samochód ma być podobny do samurajskiego miecza?

Czy chodzi o to, że Mazdą również można popełnić stylowe samobójstwo?

Śmierć i dziewczyna. I piwo.

lindner_fb

Trzeba uważać na to, kto cię lubi...

Dzisiaj na maltreting.pl z krótką gospodarską wizytą zajrzał Lindner (albo na odwrót). Lindner, jak wszyscy zapewne doskonale wiecie, to producent najbardziej gorrrących trumien w mieście.

Lindner, jako firma odważnie korzystająca z instrumentarium współczesnego marketingu, może się także oczywiście pochwalić profilem na Facebooku. Poza licznymi informacjami o ofercie oraz jeszcze liczniejszymi zdjęciami zachowujących należytą powagę oraz buty (i to wyłącznie buty) modelek, na profilu znajdziemy ciekawostkę.

Otóż Lindner wśród swoich ulubionych firm wymienia jeden z poznańskich pubów – Żółty Balonik.

Czym pub zasłużył na tak manifestowaną sympatię producenta trumien? Czyżby Żółty Balonik zapewniał Lindnerowi inspirację? Modelki do kalendarza? A może… systematyczne dostawy świeżych klientów?

W każdym razie w Żółtym Baloniku lepiej zgonu nie zaliczać.

Kłapouchy, ty świnio!

Jakiś czas temu robiłem pizzę. Własnoręcznie. No, może prawie własnoręcznie. Najbardziej upierdliwą część roboty wspaniałomyślnie zostawiłem dziecku.

Dokonany w ostatniej chwili przegląd zawartości lodówki zasygnalizował pewne problemy z aprowizacją, postanowiłem więc pozostawić kuchnię na pastwę kilograma mąki i wyrabiającej ciasto pociechy. Sam zaś wybrałem się do Tesco, aby kupić brakujące składniki – między innymi salami.

Wędliny w Tesco kupuję w ciemno, bo ślepo wierzę w slogan, jaki zobaczyłem na hali marketu:

Czytaj dalej