APAP Extra. Cudowne, wręcz magiczne dziecko przemysłu farmaceutycznego. Dwa lata temu, jak głosiły wówczas reklamy, „pokonywał ból odpowiedzialnie”, teraz „mądrze leczy migrenę”. Mądry i odpowiedzialny. Prawdziwy mistrz Yoda wśród leków dostępnych bez recepty.
Dwa lata temu tajemniczy dodatkowy składnik, „aktywator” (bo takiej nazwy używano w reklamie), „wzmacniał działanie przeciwbólowe” leku o 40%. Dziś to samo „działanie przeciwbólowe” wzmacnia kofeina – jednak już nie o 40%, ale o 66%. Jeśli to nie jest postęp, jeśli to nie jest innowacja, to cóż nią jest?
W dodatku wygląda na to, że ten niebagatelny wzrost skuteczności, producent APAPu Extra osiągnął bez żadnej, najmniejszej nawet zmiany składu leku. Naprawdę!
Jak to możliwe?
Mówiłem – magiczne dziecko przemysłu farmaceutycznego. Spróbujmy jednak rzucić na tę magię nieco światła.