Dzisiaj będzie o luwaku – chyba jedynym na świecie zwierzęciu, które produkuje kawę. Jak to robi? Ano można powiedzieć, że do produkcji zabrał się od dupy strony… Robi to jednak z takim wdziękiem, że możni tego świata gotowi są płacić tysiąc euro za każdy kilogram… no właśnie, czego?
Tag: FMCG
Psy nie mają szczęścia do reklamy
Rok 2009 nie będzie dobrze wspominany przez nasze psy. Najpierw zachęcano nas do faszerowania ich suchą karmą Pedigree Pal, po której psy albo nie srały wcale, albo srały suchymi, kanciastymi bobkami, raniącymi delikatne psie tyłki. Kolejny marketer idzie dalej – jego produkt ma wszelkie zadatki ku temu, aby wysłać psy na tamten świat. Czytaj dalej
Co w komórce siedzi
Wbrew pozorom dzisiaj o telekomunikacji wcale nie będzie, tylko o supermarketowym maltretingu cenowym. Będzie krótko, bom zmęczony fizycznie. Ot, wbiję ze dwie maleńkie szpileczki: jednemu francuskiemu marketowi i jednemu polskiemu, co się na francuskich wzoruje, i prędko uderzam w kimę. Czytaj dalej
Głębiej, głębiej!
Rossmann wystartował z kampanią reklamową, rozklejając swoje plakaty na tysiącach tablic w całym kraju… ehm, no dobra, wkradło się tu trochę potencjalnej nadinterpretacji: widziałem raptem jeden billboard. Może to jedyny taki billboard w Polsce? Czytaj dalej
Psy nie mają szczęścia do reklamy
Rok 2009 nie będzie dobrze wspominany przez nasze psy. Najpierw zachęcano nas do faszerowania ich suchą karmą Pedigree Pal, po której psy albo nie srały wcale, albo srały suchymi, kanciastymi bobkami, raniącymi delikatne psie tyłki. Kolejny marketer idzie dalej – jego produkt ma wszelkie zadatki ku temu, aby wysłać psy na tamten świat. Czytaj dalej
Co w komórce siedzi
Wbrew pozorom dzisiaj o telekomunikacji wcale nie będzie, tylko o supermarketowym maltretingu cenowym. Będzie krótko, bom zmęczony fizycznie. Ot, wbiję ze dwie maleńkie szpileczki: jednemu francuskiemu marketowi i jednemu polskiemu, co się na francuskich wzoruje, i prędko uderzam w kimę. Czytaj dalej
Głębiej, głębiej!
Rossmann wystartował z kampanią reklamową, rozklejając swoje plakaty na tysiącach tablic w całym kraju… ehm, no dobra, wkradło się tu trochę potencjalnej nadinterpretacji: widziałem raptem jeden billboard. Może to jedyny taki billboard w Polsce? Czytaj dalej