Małe idiotele: ile to jest dwa tysiące złotych na pół?
a) tysiąc złotych
b) dwa tysiące złotych
Jeśli wybraliście odpowiedź „a”, nie moglibyście pracować w Media Expert.
Małe idiotele: ile to jest dwa tysiące złotych na pół?
a) tysiąc złotych
b) dwa tysiące złotych
Jeśli wybraliście odpowiedź „a”, nie moglibyście pracować w Media Expert.
Jeszcze niedawno myślałem, że Domestos to prawdziwy killer. Wygląda jednak na to, że bezwzględny do tej pory pogromca mikrobów traci swoje pazury:
Bo jak to do cholery: brud i bakterie zginą bez trudu? Po tym jak przy każdym spłukaniu wody w kiblu lotne hufce zarazków wzbijają się w powietrze oblepiając ściany, ręczniki i szczoteczki do zębów… Po tym, jak wydajemy na Domestos fortunę… Po tym jak urobieni po łokcie szorujemy kible, aby pozbyć się kolonii drobnoustrojów plugawiących swoją obecnością szlachetną biel naszej ceramiki… naprawdę, zdecydowanie bardziej wolałbym, żeby ich śmierć była długa, ciężka i naznaczona niewysłowionym cierpieniem, a nie taka „bez trudu”!
Co za czasy… nie dość, że apteki sprzedają perfumy zamiast polopiryny, to jeszcze najwyraźniej namówiły ministra zdrowia do wciągnięcia ich na listę leków refundowanych przez NFZ. Jak inaczej można bowiem wytłumaczyć takie rabaty?
A tak swoją drogą, to te perfumy są tylko na receptę?
Mali, niezależni operatorzy reklamy zewnętrznej potrafią zaprezentować odważne, bezkompromisowe i nowatorskie podejście do reguł rynku, na przykład – do ortografii. Niestety, ich walka z regułami Systemu skazana jest na porażkę i hańbiący konformizm: