Zdaję sobie sprawę, że publikacja tekstu akurat dzisiaj może być odebrana przez wiele osób z pewnym zdziwieniem, ale akurat w tym roku na Święto Zmarłych jestem uziemiony, więc mam chwilę, by przysiąść i skreślić kilka słów.
Zresztą co ja się przejmuję niestosownością. Wszystko jest jak najbardziej stosowne. „Uziemiony” i „Święto Zmarłych” idealnie przecież do siebie pasują.